CLA Slim Line – opinie po całej terapii

Opis mojej historii? Prozaicznie, matka, pracownik korporacji, partnerka w życiu i gdzieś w tym całym chaosie ważni byli wszyscy. Tylko nie ja. Brzmi jak historia większości kobiet w naszym kraju, społeczeństwie. W pogoni za wszystkim i za niczym, z powodu braku czasu dla siebie, udawania, że “tak, daje rade” przywiązały się do mnie one KILOGRAMY. Pierwsza walka – dam radę sobie sama – bo kto jak nie ja! Zaczęły się poszukiwania cudownych ćwiczeń, na które nie było czasu. Kiedy próbujesz ćwiczyć w domu, zawsze jest coś ważniejszego od tej chwili na ćwiczenia. POLEGŁAM. Mąż widząc moich niestrudzonych kompanów – kilogramy – odwracał wzrok. Więc walczę dalej, szukam, czytam, sprawdzam. Próbuje i nic.

Opinie po CLA Slim Line

Pomyślałam, że spróbuje wspomagacza! Przecież wszyscy korzystają więc dlaczego ja bym nie mogła spróbować. Czegoś co pomoże mi odzyskać dawną sylwetkę. Tej kobiety która kiedyś była “fajna laską” ,ale z natłoku obowiązków przestała o siebie dbać, stresy i smutki zajadała chipsami, orzeszkami, ciastkami i dolewała do tego litry napojów gazowanych.

W aptece trafiłam na CLA Slim Line – chciałam schudnąć raz na zawsze, bez martwienia się o to, że kilogramy znowu do mnie wrócą. Ten środek miał skutecznie rozprawić się z tym, z czym sama nie dawałam sobie rady. Był w relatywnie dobrej cenie i to, że trzeba było brać go 3 razy dziennie po posiłku wcale nie stanowiło problemu. Niestety, kolejne opakowanie znikało, ale nie razem z kilogramami, waga stałą w miejscu przez 3 miesiące kuracji kapsułkami CLA Slim Line.

Potrzebowałam lepszej alternatywy

Tak nie może być! Przecież więcej moich Koleżanek z pracy ma podobne problemy, a kilku z nim udało się zrzucić kilka kilogramów, zaczęłam wypytywać co stosują, albo co stosowały. Jedna z nich poleciła mi Reducer Thermo Extreme. Sprawdziłam na forach, podpytałam Panią w aptece. Po pierwszej porażce bałam się, że kolejny raz mogę wydać pieniądze na coś co nie będzie skuteczne. Jakże się myliłam! Firma której zaufałam wypuściła na rynek produkt, który nie tylko pomaga w redukcji tkanki tłuszczowej on również zmniejsza apetyt (dzięki czemu nie chodzę już cały czas głodna), ale również dba o to żeby to co zjem, a w zasadzie składniki odżywcze z mojej diety lepiej wchłaniały się do organizmu.

Jakie efekty uzyskałam? Takie jakich oczekiwałam.

Nie było wielkiego WOW, nie schudłam wciągu jednego dnia czy tygodnia, uzbierałam za dużo tłuszczu w swoim ciele, żeby poszło tak łatwo, ale pierwszy raz od kilku lat moja waga spadała, oczywiście nie w takim tempie jakbym sobie tego życzyła. Po kilku tygodniach kilogramów było coraz mniej, a ja nareszcie zobaczyłam światełko w moim tłuszczowym tunelu. Nareszcie moje marzenia stawały się realne, w końcu będę mogła wyjść na plażę z dzieckiem nie ukrywając się pod wielkim materiałowym baldachimem. Będę mogła cieszyć się słońcem i cudownymi chwilami z moją rodziną. Koleżanki z pracy już patrzą na mnie z zazdrością. Wszyscy którzy pytają jaka jest moja recepta mogę polecić z czystym sumieniem Reducer Thermo Extreme i jego naturalne składniki. Teraz jestem pełna energii i mogę cieszyć się życiem.