Aqua femin opinie subiektywne po terapii

Problem otyłości dotyczy mnie odkąd sięgam pamięcią – już na zdjęciach z dzieciństwa widać małą, słodką, uśmiechniętą pyzę – zawsze lubiłam dobrze zjeść, a do tego wszyscy w rodzinie byli “przy kości”. Z wiekiem problem zaczął narastać – pojawiły się problemy ze zdrowiem, a waga wciąż rosła. W swoim życiu podjęłam już wiele bezskutecznych prób odchudzania, a dietetycy zachodzili w głowę, jak mi pomóc. Nadzieja pojawiła się rok temu!

Zdrowe odżywianie i ruch – czy to wystarczy, by zgubić kilogramy?

Moja dietetyk wreszcie dobrała mi dietę, którą byłam w stanie zaakceptować i – co najważniejsze – kilogramy zaczęły spadać! Do tego doszedł ruch – regularne wizyty na basenie stały się moją codziennością. Po kilku tygodniach euforii nastąpił zastój wagi – ponoć normalna sprawa. Nie poddawałam się, ćwiczyłam dalej i jadłam zgodnie z zaleceniami. Niestety, waga wprawdzie nie rosła, ale też nawet nie drgnęła w drugą stronę. Moja lekarka zasugerowała analizując wyniki, że być może w moim organizmie kumuluje się woda, a jej gospodarka jest zaburzona. Obie przeanalizowałyśmy objawy i faktycznie, sporo by się zgadzało – nabrzmiałe stopy i palce, problemy w drugiej fazie cyklu. Pani doktor poleciła mi jakiś preparat na problem nadmiaru wody – w aptece kupiłam Aqua Femin.

Aqua femin opinie

Przez trzy tygodnie brałam podwójną dawkę tego cuda, zachęcona opiniami z Internetu wierzyłam, że za chwilę zaobserwuję efekty. Niestety, nic takiego się nie działo. Być może to kwestia mojego organizmu, być może to nie nadmiar wody był moim problemem?

Nie wiem, ale moje samopoczucie było coraz gorsze, prawie wpadłam w depresję. Nie poddawałam się i cały czas trzymałam dietę oraz chodziłam na basen. Po miesiącu brania suplementu, znajoma poleciła mi zupełnie inny środek – Reducer Thermo Extreme. Powiedziała, że problem leży pewnie w spowolnionym metabolizmie, a zatrzymanie wagi to efekt tego procesu. Tym razem nie byłam tak naiwna i zanim kupiłam wspomniany suplement, przeczytałam wiele internetowych komentarzy na temat tych tabletek. O dziwo, nadal byłam do nich pozytywnie nastawiona!

Reducer Thermo Extreme – jak wpłynął na moją wagę?

Przez pierwszy tydzień brania nowego suplementu miałam dość sceptyczne nastawienie do efektu – nawet nie wchodziłam na wagę. Zauważyłam jednak coś znacznie ważniejszego – z coraz większą energią chodziłam na basen i czułam się jakoś tak pozytywnie!

Reducer Thermo Extreme kapsułki opinie

Po tygodniu moja waga zaczęła spadać! Wprawdzie nie był to spadek rzędu kilku kilogramów, ale przecież nie o to tu chodzi, zwłaszcza, że odchudzałam się już od dawna. Spadek wagi dał mi energię do dalszej pracy. Obecnie jestem po czteromiesięcznej kuracji Reducer Thermo Extreme, którą cały czas łączę ze sportem i dietą i… już tylko 5 kilogramów dzieli mnie od wymarzonej wagi i sylwetki. Zgubiłam łącznie 30 kilogramów!

Wiem, że jeszcze długa droga przede mną, czeka mnie jeszcze walka o utrzymanie sylwetki, natomiast Reducer Thermo Extreme wreszcie pozwolił mi osiągnąć sukces i uwierzyć w swoje możliwości. Co ważne, wczoraj odebrałam wyniki morfologii, byłam na wizycie kontrolnej u lekarza. Moje wyniki są bardzo dobre, nie odczuwam żadnych negatywnych skutków odchudzania – no może poza jednym  – czasem moi starzy znajomi nie poznają mnie na ulicy:) Póki co nie przestaję brać tego suplementu – nawet lekarz powiedział, że skoro mam tak dobre wyniki, śmiało mogę kontynuować terapię. Polecam go Wam wszystkim, moje życie wreszcie zaczyna być takie, o jakim marzyłam.